Zdążymy

Zdążymy

Wiosna za oknem. Popatrz! Świat
zagląda w okno złotym świtem.
Nad lasem płynie ciepły wiatr,
łąki woalką mgieł podszyte.

Zaraz się zazieleni w krąg,
rowy zażółcą łany mniszka.
Ważki uniesie ciepły prąd
nad rechoczące rozlewiska.

Wierzbom płaczącym otrze łzy
szmer, co przez zimę drzemał w lesie.
Brzozom opowie nasze sny,
nim wszystkim ptakom je zaniesie.

Dzień, gdy się zbudzi, będzie trwał
nim wieczór chmury zaczerwieni.
Noc ześle spokój, jedność ciał,
pod powiekami przymkniętymi.

Znowu będziemy marzyć, śnić.
Bielą zakwitnie sad wiśniowy.
Będziemy znów odliczać dni
na koniec lata niegotowi.

Kiedy jesienny pierwszy świt
zjawi się ścieżką od torfowisk,
nadziei wysnujemy nić
z pajęczynowych chust wrzosowisk.

Zanim najgorsza zima z zim
zabierze nas w ostatnią drogę,
zdążymy się nacieszyć tym
co najpiękniejsze, co nam drogie.

Bydgoszcz, 14 marca 2022 r.,

© Wojciech Majkowski

Milton Ha
Milton Ha

F10032022