Znów maszerują
W kolejna rocznicę 4 czerwca, który politycznie zapisał się kilkakroć
Znów maszerują. Z myślą zmiany.
Za „Nocną zmianą” tłum zebrany,
A naprzeciwko „Dobra zmiana”
W bramach, zaułkach już od rana.
Znowu świętują – Wspólna sprawa.
Czwartego czerwca trwa zabawa
Na hasła, krzyki, transparenty.
Na to kto szuja, a kto święty.
Znów przekonują do swych racji,
Że tylko oni demokracji
Są tu gwarantem praw i zasad.
A tak naprawdę? Rządzi kasa!
Stołki, mandaty, synekury,
Sny o potędze, władzy z góry,
I tyle jeszcze innych pokus…
Obywatele? Ciągle z boku.
Patrzą przez okno, w telewizor,
Patrzą na żywo – wszystko widzą
I mają już wszystkiego dosyć,
Więc zaczynają liczyć głosy…
Lecz na nic wszystko. System d’Hondta
Tak poustawiał ich do kąta,
Że ich wybory nic nie zmienią.
Tej patologii nie wyplenią.
Choć maszerują w słusznej sprawie,
To tylko „Nocnej zmiany” zabieg,
Żeby w pysk strzelić „Dobrą zmianę”,
Bo najważniejsze by był zamęt.
Igrzyska mają trwać – dla ludu.
Feerie oskarżeń, pranie brudów,
A po cichutku, bez rozgłosu,
Znów się wzbogaci kilka osób.
Przegrani znowu zaczną jątrzyć.
Zwycięzcy będą kraść, by zdążyć
Ukraść na tyle dużo kasy,
By im nastały „dobre czasy”.
Tak „Dobra zmiana” z „Nocną zmianą”,
Śmiejąc się prosto w twarz „baranom”,
Na przemian rozkradają Polskę,
Udając o Ojczyznę troskę.
Znów maszerują. Z myślą zmiany.
Za „Nocną zmianą” tłum zebrany,
A naprzeciwko „Dobra zmiana”.
Obywatelu. Skończ ten dramat!
Pogońmy wszystkich. Z lewa, z prawa.
Niech się zakończy ta zabawa.
Niech będzie wreszcie prawem prawo,
A sprawiedliwość zwykłą sprawą.
Bydgoszcz, 4 czerwca 2023 r.,
© Wojciech Majkowski
Milton Ha
F04062023